Ciasteczka z czekoladą
(z tych proporcji wyszło mi 27 ciasteczek)
1 i 1/2 filiżanki cukru
1 filiżanka masła
4 jajka
4 filiżanki mąki
2 filiżanki czekoladowych wiórków
Czekoladowe wiórki można zrobić samemu krojąc czekoladę na małe kawałki.
Masło ubić z jajkami i cukrem, dodać mąkę i czekoladę, zmiksować aż do połączenia składników.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wykładać na nią łyżką porcje ciasta i formować z nich ciasteczka.
Gdy blacha będzie pełna, wkładamy ją do piekarnika nagrzanego wcześniej na 180 stopni i pieczemy przez 15 minut.
Smacznego!
Wybredny Staś zjadł ich cały milijon, więc na bank pychota <3
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się.
OdpowiedzUsuńWersja bez czekolady też rządzi :)
OdpowiedzUsuńTak, rodzynki i żurawina zdecydowanie się sprawdziły. Będę jeszcze próbować robić je z kakaem i białą czekoladą, cynamonem i jabłkami, wersja świąteczna z przyprawą do piernika i co tylko mi przyjdzie do głowy. I nawet jeszcze na trzeci dzień były miękkie i puszyste i przepyszne! :)
OdpowiedzUsuń