W takie dni jak dzisiejszy, kiedy budzę się i widzę, że za oknem mży, jest zimno i czuję, że ciśnienie spadło na łeb na szyję, a wiem, że niedługo muszę wyjść na uczelnię, jedyne o czym myślę zaraz po wstaniu i wstępnym wyszykowaniu się, to zrobienie sobie kawy. Jestem szczęściarą posiadającą ekspres ciśnieniowy, więc najczęściej serwuję sobie małą czarną, ale wiem, że nie wszyscy są w stanie normalnie wypić i jeszcze delektować się kawą bez mleka, więc postanowiłam podzielić się z Wami mało skomplikowanym przepisem na latte macchiato.
Pomysł na uproszczenie tego przepisu podsunął mi mój brat, za co jestem mu bardzo wdzięczna!
Latte Macchiato
kawa rozpuszczalna
mleko
strzykawka
Do wysokiego kubka lub szklanki wlewamy mleko i wstawiamy do mikrofali na tyle, żeby było prawie wrzące(możemy zastosować też wersję z zagotowywaniem mleka w garnku, ale przepis miał być najprostszy jak się da). W czasie, gdy mleko się podgrzewa, wstawiamy wodę na kawę i do filiżanki wsypujemy tyle kawy ile chcemy(ja robię z dwóch łyżeczek). Najlepiej, gdy kawę zalejemy gorącą wodą(NIGDY WRZĄCĄ!) już pod koniec procesu przygotowania napoju. Gdy mleko odpowiednio się zagrzeje, spieniamy je(jeżeli nie mamy urządzenia do spieniania mleka, możemy się też obejść bez spieniania, ale wiadomo, że kawę bez pianki pije się mniej przyjemnie), ja używam do tego celu spieniacza z IKEA, kosztuje naprawdę niewiele, a później można się zachwycać piękną kawą. Gdy mleko jest już spienione, przelewamy je do przeźroczystego kubka lub szklanki, zalewamy gorącą wodą kawę, nabieramy ją w strzykawkę(najlepiej 20 ml, w aptece kosztuje niecałe 50 groszy) i powolutku wlewamy po ściance szklanki tak, żeby utworzyły się warstwy. W ten sposób powinniśmy uzyskać taką kawę:
Czyli jeszcze raz:
- zagotowujemy i spieniamy mleko
- robimy kawę w filiżance
- wlewamy powoli kawę za pomocą strzykawki do spienionego mleka
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz