Podczas wielkich upałów nie ma się chęci na pieczenie, czy ogólnie robienie ciężkich ciast z masłem, śmietaną, czy czekoladą. Dlatego postanowiłam zrobić sernik na zimno. Taki zwyczajny, z torebki, bo nie miałam za dużo czasu na szukanie przepisu na ciasto bez proszku. Do środka dorzuciłam borówki amerykańskie i udekorowałam nimi wierzch. Dla efektu, w supermarkecie kupiłam szafirową galaretkę.
woah, wygląda niesamowicie! w ogóle super stronka :D będę korzystać!!!! Marta A.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, cieszę się bardzo! :)
UsuńUwielbiam sernik na zimno, a ten wygląda przeprzeprzepysznie. I mimo że za oknem śnieg, to i tak mam na niego ochotę :D
OdpowiedzUsuń