Bananowy tydzień - ciasto bananowe (mniam!)

Nie wiem dlaczego, ale w takie zimne i deszczowe dni mam ochotę na banany, dlatego postanowiłam to przełożyć na nowe ciasta i nowe przepisy na blogu. :) Ciasto bananowe według tego przepisu robię już od dobrych kilku lat, mam nadzieję, że będzie Wam smakować. Jest jednym z mniej skomplikowanych ciast. Upieczone w formie keksowej wygląda jak chleb, dlatego nazywane jest też chlebem bananowym. Generalnie jest dość słodkie, dlatego można dodać trochę mniej cukru.

Ciasto bananowe

- 110 g masła
- 200 g cukru pudru
- 2 jajka
- 240 g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 3 duże banany
- ewentualnie 0,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii (ja nie dodaję)

Masło zmiksować z cukrem pudrem na gładką, jasną masę. Teraz dodać jedno jajko, połowę mąki, proszek do pieczenia i sodę. Zmiksować. Dodać drugie jajko i pozostałą mąkę, zmiksować aż do uzyskania jednolitej, gładkiej masy bez grudek. Banany obrać ze skórki, pokroić w kawałki do miski i porozgniatać je widelcem. Jeżeli dodajemy ekstrakt z wanilii, dodajemy go w tym momencie, przed rozpoczęciem rozgniatania bananów. Banany dodać do wcześniej przygotowanej masy i miksować przez około 1 minutę. Piekarnik nagrzać do 180°C. Surową masę przełożyć do formy keksowej (30x7 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 50 minut. Po 25 minutach, jeżeli ciasto będzie się rumieniło za bardzo, można przykryć ciasto formą aluminiową (matową stroną do zewnątrz). Na koniec sprawdzić, czy ciasto jest suche patyczkiem do szaszłyków. Po upieczeniu wyjąć z formy, oderwać od boków ciasta papier do pieczenia, postawić na desce do krojenia i tak wystudzić.

 Smacznego!